Skip to content

Kawa z mlekem

Tu jest ciekawie

  • Inspirujące
  • Pouczający
  • Сiekawe
  • Inspirujące
  • Pouczający
  • Сiekawe
  • Сiekawe

    Pewnego dnia, gdy Andrzej był w pracy, do naszego domu przyszła nieznajoma młoda kobieta. Zachowywała się zaskakująco śmiało – wręcz bezczelnie. Weszła do mieszkania bez zdejmowania butów, przeszła się po pokojach, rozglądając się po całej przestrzeni, jakby chciała ocenić każdy szczegół. Stałam jak sparaliżowana, nie rozumiejąc, co się dzieje, i chodziłam za nią krok w krok. W końcu zatrzymała się w przedpokoju, spojrzała na mnie z góry i powiedziała: – Nazywam się Olga. Mam z pani mężem relację. Proszę go puścić wolno

    Po pięciu latach małżeństwa nigdy bym nie pomyślała, że Andrzej ma kogoś innego. Był uważny, troskliwy, czuły – zawsze taki, o jakim marzy każda kobieta. Dla mnie małżeństwo oznaczało partnerstwo… Continue reading "Pewnego dnia, gdy Andrzej był w pracy, do naszego domu przyszła nieznajoma młoda kobieta. Zachowywała się zaskakująco śmiało – wręcz bezczelnie. Weszła do mieszkania bez zdejmowania butów, przeszła się po pokojach, rozglądając się po całej przestrzeni, jakby chciała ocenić każdy szczegół. Stałam jak sparaliżowana, nie rozumiejąc, co się dzieje, i chodziłam za nią krok w krok. W końcu zatrzymała się w przedpokoju, spojrzała na mnie z góry i powiedziała: – Nazywam się Olga. Mam z pani mężem relację. Proszę go puścić wolno"

    1 month ago

  • Сiekawe

    Mam dwie córki – obie już mężatki. I powiem szczerze: różnica między moimi dwoma zięciami jest ogromna. Ten, który mieszka z nami, nic nie chce robić. A w naszym dużym domu pracy nigdy nie brakuje. Można by zagospodarować poddasze, zrobić osobne wejście i mieliby swoje niezależne mieszkanie. Ale jemu dobrze tak, jak jest

    Kiedy moja starsza córka miała osiemnaście lat, powiedziała mi, że jest w ciąży. Ojcem był chłopak z naszego miasteczka. Niedługo potem przyjechał do nas ze swoim ojcem i oznajmił, że… Continue reading "Mam dwie córki – obie już mężatki. I powiem szczerze: różnica między moimi dwoma zięciami jest ogromna. Ten, który mieszka z nami, nic nie chce robić. A w naszym dużym domu pracy nigdy nie brakuje. Można by zagospodarować poddasze, zrobić osobne wejście i mieliby swoje niezależne mieszkanie. Ale jemu dobrze tak, jak jest"

    1 month ago

  • Uncategorised

    Po rozwodzie mam tylko jeden wybór: wysłać syna do mamy, na wieś, a sama wynająć pokój, szukać pracy i próbować stanąć na nogi. I właśnie wtedy, zupełnie niespodziewanie, z inicjatywą wystąpiła teściowa. Jej propozycja była jasna – po rozwodzie oddaję syna ojcu, a faktycznie wychowaniem dziecka zajmą się dziadkowie od strony męża. Są zamożni, więc dziecku będzie u nich dobrze. Sama jednak nie wiem, co robić — zabrać dziecko po rozwodzie na wieś do mamy czy oddać teściowej

    Mam 27 lat i czteroletniego syna. Ale szczęścia w tym wszystkim nie ma — tylko same problemy. Z mężem się rozwodzimy, termin już wyznaczony. A co będzie potem? Trudno mi… Continue reading "Po rozwodzie mam tylko jeden wybór: wysłać syna do mamy, na wieś, a sama wynająć pokój, szukać pracy i próbować stanąć na nogi. I właśnie wtedy, zupełnie niespodziewanie, z inicjatywą wystąpiła teściowa. Jej propozycja była jasna – po rozwodzie oddaję syna ojcu, a faktycznie wychowaniem dziecka zajmą się dziadkowie od strony męża. Są zamożni, więc dziecku będzie u nich dobrze. Sama jednak nie wiem, co robić — zabrać dziecko po rozwodzie na wieś do mamy czy oddać teściowej"

    1 month ago

  • Сiekawe

    Mąż powiedział, że jego mama zamieszka z nami… w chwili, gdy stała już w progu z walizkami. Szanuję tę kobietę, naprawdę ją lubię — ale na dystans. Chciałam mieszkać tylko z mężem, we dwoje, w naszym mieszkaniu. Bez osób trzecich. Nawet jeśli to jego mama

    Przed ślubem teściowa uroczyście wręczyła nam klucze do mieszkania, które kiedyś odziedziczyła po swojej bezdzietnej ciotce. Stare, jednopokojowe, ale nasze. Cieszyliśmy się jak dzieci, bo nie chcieliśmy mieszkać z rodzicami.… Continue reading "Mąż powiedział, że jego mama zamieszka z nami… w chwili, gdy stała już w progu z walizkami. Szanuję tę kobietę, naprawdę ją lubię — ale na dystans. Chciałam mieszkać tylko z mężem, we dwoje, w naszym mieszkaniu. Bez osób trzecich. Nawet jeśli to jego mama"

    1 month ago

  • Сiekawe

    Teściowa ciągle robi mi uwagi, że jestem złą matką, najgorszą żoną. Mąż nigdy nie powie jej ani słowa. Ciągle mówi, że za wcześnie oddaliśmy synka do przedszkola, ale sama ani razu nie została z naszym dzieckiem. A ja będę kochać swoją synową, będę jej we wszystkim dogadzać

    Po prostu zupełnie nie rozumiem mojej teściowej. Ta kobieta zawsze nas ocenia, a sama w żaden sposób nam nie pomaga. Skąd w człowieku w jej wieku może być tyle negatywnych… Continue reading "Teściowa ciągle robi mi uwagi, że jestem złą matką, najgorszą żoną. Mąż nigdy nie powie jej ani słowa. Ciągle mówi, że za wcześnie oddaliśmy synka do przedszkola, ale sama ani razu nie została z naszym dzieckiem. A ja będę kochać swoją synową, będę jej we wszystkim dogadzać"

    2 months ago

  • Сiekawe

    Z mężem od dawna wiemy, że nasz zięć ma inną kobietę. Ale naszej córce nigdy o tym nie powiemy. Nikt jej nigdy nie chciał za żonę — gdyby nie on, do dziś chodziłaby sama. A zięć dobrze zarabia, żyje jej się z nim wygodnie. My z mężem nie jesteśmy już młodzi i nie chcemy, żeby po naszej śmierci żyła w biedzie. Niedawno dowiedziała się o tym moja siostra i teraz wstyd mi przed rodziną

    Przechodzimy teraz z mężem bardzo trudny okres. Nie potrafimy sobie odpowiedzieć, czy jesteśmy dobrymi rodzicami. Bo prawda jest taka: mąż naszej córki zdradza ją. Wiemy o tym od dawna, tak… Continue reading "Z mężem od dawna wiemy, że nasz zięć ma inną kobietę. Ale naszej córce nigdy o tym nie powiemy. Nikt jej nigdy nie chciał za żonę — gdyby nie on, do dziś chodziłaby sama. A zięć dobrze zarabia, żyje jej się z nim wygodnie. My z mężem nie jesteśmy już młodzi i nie chcemy, żeby po naszej śmierci żyła w biedzie. Niedawno dowiedziała się o tym moja siostra i teraz wstyd mi przed rodziną"

    2 months ago

  • Сiekawe

    Mam 47 lat. Do 44. roku życia nie wyszłam za mąż. A potem poznałam dobrego mężczyznę, starszego ode mnie o 17 lat. Wacław był rozwiedziony, miał dorosłą córkę, która już ułożyła sobie życie, a ja nie mam własnych dzieci. Zamieniliśmy nasze kawalerki na przestronne, trzy pokoje. Trochę tam pomieszkaliśmy, ale potem córka Wacława zaczęła do niego dzwonić — narzekała, że nie ma pieniędzy na czynsz, prosiła, czy może tymczasowo się u nas zameldować. Ja widziałam ją tylko raz w życiu i tej jednorazowej wizyty wystarczyło mi, żebym nie chciała jej mieć w swoim domu nawet na chwilę

    Nie przepadam za tymi wszystkimi słodkimi frazesami typu: „Nie ma obcych dzieci”. Owszem, bywają obce! Na przykład córka mojego męża z pierwszego małżeństwa jest mi zupełnie obca, chociaż to jego… Continue reading "Mam 47 lat. Do 44. roku życia nie wyszłam za mąż. A potem poznałam dobrego mężczyznę, starszego ode mnie o 17 lat. Wacław był rozwiedziony, miał dorosłą córkę, która już ułożyła sobie życie, a ja nie mam własnych dzieci. Zamieniliśmy nasze kawalerki na przestronne, trzy pokoje. Trochę tam pomieszkaliśmy, ale potem córka Wacława zaczęła do niego dzwonić — narzekała, że nie ma pieniędzy na czynsz, prosiła, czy może tymczasowo się u nas zameldować. Ja widziałam ją tylko raz w życiu i tej jednorazowej wizyty wystarczyło mi, żebym nie chciała jej mieć w swoim domu nawet na chwilę"

    2 months ago

  • Сiekawe

    Kiedyś mój mąż wrócił z delegacji zupełnie innym człowiekiem. Unikał mojego wzroku, nie rozmawiał ze mną, a kontakt z naszą córką nie wywoływał w nim już takich emocji jak dawniej. Wkrótce okazało się, że ma inną kobietę. Wszystkim naszym znajomym i dalszej rodzinie mówiłam, że „nie dogadaliśmy się” i rozstaliśmy za obopólną zgodą. Tylko najbliżsi znali prawdę

    Wyszłam za mąż, urodziłam córkę, w niedalekiej przyszłości marzyłam jeszcze o synu. Ale po czterech latach wspólnego życia mój mąż mnie zdradził. Tamten powrót z delegacji był początkiem końca. Unikał… Continue reading "Kiedyś mój mąż wrócił z delegacji zupełnie innym człowiekiem. Unikał mojego wzroku, nie rozmawiał ze mną, a kontakt z naszą córką nie wywoływał w nim już takich emocji jak dawniej. Wkrótce okazało się, że ma inną kobietę. Wszystkim naszym znajomym i dalszej rodzinie mówiłam, że „nie dogadaliśmy się” i rozstaliśmy za obopólną zgodą. Tylko najbliżsi znali prawdę"

    2 months ago

  • Сiekawe

    Przez długi czas spotykałam się z mężczyzną, który – jak się później okazało – miał rodzinę. Nie wiedziałam o tym. Gdy tylko się dowiedziałam, powiedziałam mu, że to koniec. A wtedy Roman oznajmił mi, że tydzień wcześniej zostawił żonę i dzieci… podobno dla mnie. Najtrudniejszy moment przyszedł wtedy, gdy zadzwoniła do mnie jego żona. Do dziś nie wiem, skąd miała mój numer. Rozmawiała ze mną głosem, w którym brzmiał tylko smutek i rozpacz. Nie wiem, czy jej dzieci to słyszały, ale kiedy coś takiego spotyka cię osobiście, masz naprawdę paskudne uczucie w środku. Trudne do opisania. Rozmawiałam potem z przyjaciółkami. Chciałam się poradzić

    Nigdy w życiu nie myślałam, że znajdę się w sytuacji, której będzie mi wstyd bardziej przed samą sobą niż przed ludźmi. Bo ja spotykałam się z mężczyzną i nie miałam… Continue reading "Przez długi czas spotykałam się z mężczyzną, który – jak się później okazało – miał rodzinę. Nie wiedziałam o tym. Gdy tylko się dowiedziałam, powiedziałam mu, że to koniec. A wtedy Roman oznajmił mi, że tydzień wcześniej zostawił żonę i dzieci… podobno dla mnie. Najtrudniejszy moment przyszedł wtedy, gdy zadzwoniła do mnie jego żona. Do dziś nie wiem, skąd miała mój numer. Rozmawiała ze mną głosem, w którym brzmiał tylko smutek i rozpacz. Nie wiem, czy jej dzieci to słyszały, ale kiedy coś takiego spotyka cię osobiście, masz naprawdę paskudne uczucie w środku. Trudne do opisania. Rozmawiałam potem z przyjaciółkami. Chciałam się poradzić"

    2 months ago

  • Сiekawe

    Kiedyś, gdy mój mąż był u swoich rodziców, zajrzałam z ciekawości na jego profil w mediach społecznościowych. Prawie wszystkich znajomych tam kojarzyłam – poza jedną kobietą. Trudno było jej nie zauważyć: ciemnowłosa, długie jak z reklamy włosy, bardzo atrakcyjna. Ale nie to mnie uderzyło. Szczerze mówiąc, od razu wzbudziła moją niechęć, choć starałam się przewijać dalej. I nagle, kilka zdjęć później, widzę ją w eleganckiej sukience… a tło fotografii to łazienka w naszym mieszkaniu! Zamurowało mnie. Siedziałam tak cztery godziny, zanim w końcu wstałam i poszłam sprawdzić naszą łazienkę

    Cała historia zaczęła się jakieś trzy miesiące temu. Mój mąż nigdy nie był fanem internetu – co najwyżej coś sprawdzał na Onecie – a tu nagle zakłada konto na Facebooku.… Continue reading "Kiedyś, gdy mój mąż był u swoich rodziców, zajrzałam z ciekawości na jego profil w mediach społecznościowych. Prawie wszystkich znajomych tam kojarzyłam – poza jedną kobietą. Trudno było jej nie zauważyć: ciemnowłosa, długie jak z reklamy włosy, bardzo atrakcyjna. Ale nie to mnie uderzyło. Szczerze mówiąc, od razu wzbudziła moją niechęć, choć starałam się przewijać dalej. I nagle, kilka zdjęć później, widzę ją w eleganckiej sukience… a tło fotografii to łazienka w naszym mieszkaniu! Zamurowało mnie. Siedziałam tak cztery godziny, zanim w końcu wstałam i poszłam sprawdzić naszą łazienkę"

    2 months ago

Posts navigation

Older Posts
Newer Posts

Recent Posts

  • Życiowa niesprawiedliwość
  • Kiedy przypadkiem zobaczyłam w telefonie męża wiadomości od innej kobiety, trudno mi było uwierzyć w to, co czytam. Okazało się, że spotykali się od pół roku. Gdy powiedziałam o wszystkim Dymitrowi, zaczął się tłumaczyć. Prosił, żebym się z nim nie rozwodziła, przekonywał, że to dzięki mnie tak dużo osiągnął w życiu. Nie odeszłam, ale zapomnieć zdrady nie potrafiłam. I wtedy postanowiłam zrobić wszystko, by choć raz to on poczuł ból, który kiedyś zadał mnie
  • Tak się ułożyło, że od kilku lat mieszkamy z mężem razem z moją teściową, Anną. Któregoś dnia zadzwoniła do nas i powiedziała, że w jej mieszkaniu jest zimno, pusto i strasznie samotnie. Z teściową zawsze miałam poprawny, spokojny kontakt, więc bez wahania zgodziłam się, żeby przeprowadziła się do nas. Jakoś naturalnie podzieliłyśmy się domowymi obowiązkami i przez długi czas wszystko wyglądało naprawdę dobrze
  • Mam 57 lat. Mam dorosłą córkę — Magdę — i dwoje wnuków. Kiedy tylko pojawiły się dzieci, po pracy i w każdy weekend biegłam do niej: pilnowałam maluchów, sprzątałam, prałam, gotowałam. A potem zaczęłam obserwować drugą babcię — matkę mojego zięcia. Ona przychodziła tylko od święta: z prezentami, kopertą dla wnuków, z uśmiechem. Siadała do gotowego stołu, a wszyscy się cieszyli, dziękowali jej i serdecznie witali. I co najciekawsze — Magda ją bardzo lubi i szanuje. Wtedy pomyślałam: „A może ja też spróbuję tak żyć?”. Ale kiedy przestałam codziennie pomagać, córka obraziła się na mnie
  • Była teściowa zaprosiła mnie, żebym usiadła i napiła się herbaty. A potem spokojnie poprosiła, żebym porozmawiała z Mikołajem — moim byłym mężem — i zapytała, czy mógłby co miesiąc przelewać alimenty na naszego syna. Zdziwiłam się. „Po co?”, zapytałam. „Przecież nam niczego nie brakuje.” Uśmiechnęła się łagodnie i odpowiedziała: „Może teraz nie, ale kiedyś te pieniądze mu się przydadzą. Odkładaj je. Nie zmarnują się. Andrzejek kiedyś dorośnie i wspomni babcię dobrym słowem.”
  • O nas
  • Privacy Policy

Categories

  • Inspirujące
  • Pouczający
  • Uncategorised
  • Сiekawe

Copyright © 2025 Kawa z mlekem. All Rights Reserved.

Theme byMagazine WordPress Themes