Przypowieść, którą warto przeczytać, jeśli pogubiłeś się w swoich uczuciach

Czasami trudno jest zrozumieć, kto jest dla nas naprawdę ważny, a kto jedynie zabiera naszą energię, a nawet szkodzi.

Nikt nie lubi tego uczucia zamętu, kiedy nie potrafimy odnaleźć się we własnych emocjach, w swoim życiu i wśród ludzi, którzy nas otaczają. Najczęściej taka dezorientacja pojawia się w kwestiach miłosnych – zdarza się, że nie wiemy, dokąd zmierzamy i do czego to wszystko prowadzi. W pewnym momencie zatrzymujemy się, rozglądamy wokół i z przerażeniem uświadamiamy sobie, że otoczyliśmy się ludźmi, którzy niczego wartościowego nie wnoszą do naszego życia.

Ta przypowieść pomoże ci zrozumieć, kto jest dla ciebie naprawdę ważny, a kogo należy pożegnać na zawsze.

—

**Dwóch przyjaciół spotkało się pewnego dnia. Jeden mówi:**

– Wiesz co, spotykam się teraz z pięcioma kobietami naraz i kompletnie nie potrafię zdecydować, która z nich jest dla mnie najważniejsza.

**Drugi przyjaciel poradził mu:**

– Spróbuj je odsłonić poprzez szczerość.

– Jak mam to zrobić?

– Po prostu powiedz każdej z nich o pozostałych. Poczuj się wolny i zobacz, co się stanie.

– Myślisz, że to coś da?

– Spróbuj, a sam się przekonasz.

—

Spotkali się ponownie po sześciu miesiącach.

– No i co? Zrobiłeś tak, jak ci radziłem?

– Tak, i jestem ci wdzięczny za tę radę. Gdy zacząłem mówić każdej kobiecie o innych, dwie z pięciu natychmiast mnie zostawiły i nie chciały ze mną więcej rozmawiać. Zostały trzy – i wtedy zaczęło się robić naprawdę ciekawie.

Z czasem odkryłem, że nie mogę być jednakowo szczery ze wszystkimi. Jednej mówiłem wszystko, drugiej – tylko połowę prawdy, a trzeciej często musiałem kłamać. W końcu zrozumiałem, że przy jednej kobiecie mogłem być sobą, rozmawiać o wszystkim, a jednocześnie nie miałem potrzeby opowiadać o niej innym.

– To właśnie ją wybrałeś, prawda?

– Tak, teraz jestem tylko z nią. Twój sposób naprawdę zadziałał.

– Szczerość jest najlepszym wyznacznikiem uczuć. Dzięki niej łatwo można oddzielić to, co niepotrzebne, i dowiedzieć się, kto naprawdę jest dla nas ważny.