Mądra przypowieść, która zmieni Twoje podejście do złości i obelg
Przypowieść, którą powinien przeczytać każdy!
„Do nienawiści należy podchodzić jak do niechcianego prezentu…”
Każdy z nas spotyka się z nieuprzejmością, ale tylko nieliczni potrafią właściwie reagować na złość, obelgi i nienawiść. Aby zachować zdrowie psychiczne, trzeba nauczyć się godnie wychodzić z takich sytuacji, nawet kiedy emocje biorą górę.
Warto pamiętać, że najczęściej ludzie, którzy obrażają i są agresywni, sami są nieszczęśliwi. Odpowiadanie im tym samym lub obrażanie się nie ma sensu. Lepiej postąpić jak mądry samuraj z przypowieści…
Przypowieść o złości
Mądry samuraj nauczał młodych uczniów sztuki walki. Dzielił się z nimi swoimi umiejętnościami i doświadczeniem. Pewnego dnia podczas treningu zjawił się u nich młody wojownik, znany ze swojej zuchwałości i okrucieństwa.
Ten młodzieniec uwielbiał prowokować innych. Wybierał ofiarę i obrzucał ją najgorszymi wyzwiskami. Wściekły przeciwnik wpadał w złość i próbował ukarać wojownika, ale gniew zaślepiał jego umysł. Pod wpływem emocji popełniał błąd za błędem, a młody wojownik łatwo go pokonywał.
Tak samo postąpił wobec samuraja. Zaczął go obrażać, prowokować, rzucać wyzwiskami. Jednak samuraj zupełnie nie zwracał na to uwagi, spokojnie kontynuując nauczanie swoich uczniów. Zawiedziony młodzieniec ponawiał próby, ale samuraj pozostawał niewzruszony. W końcu wojownik, zirytowany brakiem reakcji, odszedł z kwitkiem.
Mądrość samuraja
Kiedy agresor zniknął, uczniowie zapytali samuraja:
– Dlaczego pozwoliłeś, by cię obrażał? Czemu nie wyzwałeś go na pojedynek i nie nauczyłeś go rozumu?
Samuraj odpowiedział:
– Do nienawiści, zawiści i obelg należy podchodzić jak do prezentu, którego nie można przyjąć. Jeśli nie przyjmujesz prezentu, to do kogo on należy?
– Do tego, kto go przyniósł – odpowiedzieli uczniowie.
– Dokładnie tak samo jest z nienawiścią i zawiścią. Dopóki ich nie przyjmiesz, pozostają z tym, kto je przyniósł – podsumował samuraj.
Zamiast odpowiadać gniewem na gniew, nauczmy się zachowywać spokój i nie przyjmować „niechcianych prezentów”. Czasami największą siłą jest niewzruszona cierpliwość i mądrość.
Co myślicie o tej przypowieści? Czy warto stosować ją w życiu? Dajcie znać w komentarzach! 😊
