Słuchajcie tych, którzy mieli szczęście sprawdzić swoją wiedzę na własnym doświadczeniu…

Nie ma potrzeby słuchać innych.

Żonaci często mogą podkreślać, że dla szczęścia nie potrzebują męża, ale co zwykle mówią, gdy zostają sami?

Matki wychowujące dzieci mówią, że szczęście nie tkwi w dzieciach, ale w czasie dla siebie, jednak lepiej posłuchajcie, co powiedzą, gdy dzieci dorosną.

Kobiety, które nie są zakochane, mogą pouczać innych, że w związku trzeba mieć osobiste granice i nie wpuszczać tam partnera. Po prostu popatrzcie na te kobiety, gdy się zakochają.

Wolny kawaler może twierdzić, że największym błędem w życiu jest przywiązywanie się do kogoś, jednak zapytajcie go o to, gdy będzie miał sześćdziesiąt pięć lat.

Przestańcie słuchać tych ludzi, którzy zawsze mówią, że najważniejsze jest rozwijanie się, dbanie o siebie i przy tym nie wydawanie własnych zasobów na rodzinę i dzieci. Lepiej zapytajcie ich o to po dziesięciu latach małżeństwa i urodzeniu co najmniej dwójki dzieci.

Nie słuchajcie samotnej bizneswoman o tym, jak umiejętnie planuje swój dzień. Lepiej znowu zadać jej to pytanie za kilka lat, po tym jak urodzi jej się dziecko.

Po co słuchać porad ludzi, którzy żyją w szczęśliwym małżeństwie, o tym, jak pozbyć się toksycznych związków i odejść od agresora. Lepiej pytać tych, którzy naprawdę stali się szczęśliwi po takiej decyzji.

Po prostu zapamiętajcie jedną zasadę: słuchać trzeba tych, którzy doświadczyli wszystkiego na własnej skórze, którzy naprawdę mogą dać cenne rady po takiej samej sytuacji. I nie warto słuchać tych, którzy nie doświadczyli, ale wiedzą, jak powinno być. Oni naprawdę mogą mówić o tym, jak to powinno być, ale nie wiedzą, jak bywa w życiu.

Zgadzacie się ze mną?