Mam dylemat związany z uczestnictwem w ślubie mojej siostry. W rozmowie powiedziała mi bowiem, że nie życzy sobie, aby mój mąż znalazł się na zdjęciach rodzinnych

Moja siostra Ania zbliża się do dnia swojego ślubu, który ma odbyć się w przyszłym miesiącu. Z początku planowaliśmy wziąć w nim udział z mężem. Jednak, gdy otrzymałam zaproszenie, okazało się, że jest ono adresowane tylko do mnie…

Niezwłocznie skontaktowałam się ze swoją siostrą, by wyjaśnić tę sprawę. Ania wyjaśniła mi, że oczywiście mój mąż może uczestniczyć w uroczystości, ale poprosiła, aby nie było go na zdjęciach z wesela.

Mój mąż przemieszcza się na wózku inwalidzkim i jest osobą niepełnosprawną od dłuższego czasu, a moja rodzina jest tego świadoma. Jednakże moja siostra zdaje się obawiać, że obecność męża na zdjęciach przyciągnie zbyt dużo uwagi.

Ania argumentuje to faktem, że gdy ludzie oglądają nasze zdjęcie rodzinne, zawsze pytają o męża z wózkiem, co, jej zdaniem, odwraca uwagę od niej na zdjęciach ze ślubu.

Byłam bardzo zdenerwowana i nie omieszkałam wyrazić swojego zdania w tej sprawie. Wyraziłam również swoje oburzenie. Powiedziałam, że nie zamierzamy uczestniczyć w ślubie. Moi rodzice i krewni kontaktowali się ze mną, przekonując, że powinnam przeprosić siostrę, ponieważ jest teraz przygnębiona…

Ich zdaniem, mój mąż nie powinien być na zdjęciach rodzinnych, ponieważ mogłoby to wywołać komplikacje. Mój mąż nie jest człowiekiem, który lubi być ciężarem dla innych, i nie przeszkadza mu, że nie będzie na zdjęciach. To jeszcze bardziej mnie zaniepokoiło, ponieważ widzę, że teraz różnimy się w naszych oczekiwaniach.

Czy to źle, że teraz mam opory przed udziałem w tej uroczystości? Mój mąż twierdzi, że powinniśmy być tam dla rodziny, nawet jeśli nie będzie go na zdjęciach. Rodzina nadal czeka na moją odpowiedź. Wydaje się, że jeszcze wiele będzie trzeba wyjaśnić i przedyskutować.

Spread the love