Czego nie robić, gdy spotkasz osobę, której nie widziałeś od lat?
Wiesz, czego nie powinieneś robić, gdy spotykasz znajomego, którego nie widziałeś od lat? Pamiętasz go jeszcze młodego, biednego studenta i bez pracy, albo jako osobę pracującą jako kelner, sprzedawca. Może być też wspaniałą kobietą, która była “brzydkim kaczątkiem” i wyśmiewaną przez innych…
Teraz patrzysz na nią jako na osobę odnoszącą sukcesy, bogatą i szanowaną. Ma władzę i pieniądze. Postanawiasz więc prosić o pomóc ze względu na dawne znajomości.
Lepiej jednak powstrzymać się od przypominania starych czasów. Możesz poprosić, jeśli naprawdę tego potrzebujesz, ale nie zagłębiaj się w przeszłość. Nie uzyskasz niczego, a wręcz możesz zostać odrzucony, a nawet znienawidzony.
Przykładem takiej sytuacji jest serial kryminalny o nazwie “Gomorra”. Ci, którzy przeżyli lata dziewięćdziesiąte w naszym mieście, nie uważają go za coś dramatycznego. Jest to po prostu codzienne życie. Natomiast ci, którzy nie mieli do czynienia z tamtymi czasami lub szczęśliwie ich uniknęli, mogą być przerażeni lub nie wierzyć w to, co widzą.
W jednym z odcinków tego serialu jest pouczający fragment. Szef przestępczego klanu omawia interesy ze swoimi wspólnikami w restauracji. Jednak rozmowa nie dotyczy interesów, a przestępstw.
Nagle podchodzi do nich facet który pracuje na zmywaku i zaczyna wspominać o przeszłości . Chodził do szkoły razem z liderem gangu. Bardzo się cieszy, że go spotkał.
“Pamiętasz?” – powiedział przy wszystkich – “jak w szkole nazywaliśmy cię Papryczka? Byłeś taki gruby i cały czas się rumieniłeś. Dokuczaliśmy ci cały czas i tak bardzo się śmialiśmy! Byłeś taki gruby i niezdarny! Byłeś taki zabawny! Pamiętasz?” – w ten sposób facet pyta lidera przy innych.
Lider powiedział, że dobrze pamięta. Zmywak poprosił go o pomoc w pracy.
“Pomóż mi znaleźć coś bardziej przyzwoitego i dobrze płatnego” – powiedział.
Lider nie pomógł w pracy. Zjadł obiad, a potem zabił nieszczęsnego facet. A potem wrócił do obowiązków.
Nie ma nic głupszego niż podejść do osoby, którą znałeś trzydzieści lat temu i zaczynać wspominać niemiłe wydarzenia. Zwłaszcza przy innych. Ludzie się zmieniają. Zmienia się ich pozycja. Jeśli ktoś trzydzieści lat temu pracował jako kelner, może już nim nie jest? Na pewno nie jest już tą grubą i niezdarną osobą, którą pamiętasz, prawda?
Facet ze zmywaka nie miał szczęścia. Ale nie żyj przeszłością i nie ma potrzeby pytać: “Pamiętasz?”.
Lepiej, żeby zapomnieli. I lepiej nie przypominać osobom, których spotyka się po latach, o trudnych czasach. Zwłaszcza przy innych. Staniesz się symbolem złych wspomnień. On lub ona ci tego nie wybaczy. W najlepszym przypadku zaczną unikać kontaktu z tobą. W najgorszym, mogą być agresywni.
W porządku jest się przywitać i zagadać. Nie ma potrzeby zagłębiania się w nieprzyjemne wspomnienia z przeszłości. Ktoś był biedny, gruby, zabawny, nieszczęśliwy, odrzucony – wiesz, to nikt nie lubi.
Ale niektórzy ludzie celowo próbują przypominać swoim odnoszącym sukcesy przyjaciołom o ich trudnej przeszłości. Chcą ich zranić. Konsekwencje są nieuniknione. Każdy, kto przeszedł wiele i osiągnął wiele, doskonale to rozumie. Potrafi odpowiednio zareagować.
Nie tak jak w filmie, ale na pewno relacje nie będą dobre.
