Przepracowałam tyle nad naszym związkiem! A on łatwo poszedł do innej

Nie mogę zrozumieć, dlaczego tak się dzieje: zaprzyjaźniasz się, spędzasz czas z dobrym młodym człowiekiem, starasz się zbudować z nim relacje, pracujesz nad sobą, tworzysz romantykę, a potem on nagle skupia swoją uwagę na innej. Przy czym ta druga nic nie robiła, żeby przyciągnąć jego uwagę i choć trochę mu się spodobać. Ona tylko malowała się, układała fryzurę i dbała o paznokcie. Ale to robią wszystkie kobiety, nie dla mężczyzny, ale dla siebie i zadbanej prezencji.

Musiałam stać się ofiarą strasznej niesprawiedliwości.

Do psychologa przyszła kobieta, którą opuścił młody człowiek. Nie mogła w żaden sposób poradzić sobie z bólem. Wszystkie jej marzenia o przyszłym szczęściu, o pięknym życiu rodzinnym i wszystkim innym rozpadły się w jednej chwili.

Jakaś młoda kokietka zdobyła jego umysł. Jest podejrzenie, że nie obyło się bez wizyty u wróżki, która rzuciła skuteczne zaklęcie. Ale nie wiadomo, u której wróżki była rywalka. W końcu kobieta sama by się do niej udała. Tak więc musiała udać się po pomoc do psychologa. Niech przynajmniej on wyjaśni, jak to mogło się wydarzyć.

Kobieta starała się ze wszystkich sił, oddawała całe siebie i wkładała całą duszę. Nawet musiała zmienić swoje życiowe plany, żeby harmonijnie pasować do jego stylu życia i przyzwyczajeń:

Znalazła nową pracę;

Oszczędzała pieniądze na wyjazd na wakacje (chciał podróżować po różnych krajach, ale nie był w stanie zapłacić za wszystko);

Zrezygnowała ze swojego rozwoju zawodowego.

Ale co z tego wynikło? Czy to umocniło ich relacje? Czy stali się sobie bliżsi? Czy udało im się stworzyć trwałą więź? Niestety, nie. Plany i marzenia zostały całkowicie zniszczone w ciągu miesiąca. Przez cały ten czas on rozmawiał z nową wybranką i starał się upewnić, że jest ona poważnie nastawiona. Kiedy tylko poczuł pewność, odszedł.

Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe?

Ludzkie relacje nie zawsze podlegają jakiejś logice czy prawidłowości. Kobieta może być najwspanialsza i wyjątkowa, ale jemu może spodobać się zupełnie inna. Tutaj nie chodzi o geny. To wszystko w ludzkim charakterze. Po prostu można to wytłumaczyć w ten sposób: kobieta może być aktywna, pozytywna, szczęśliwa, zawsze będzie na pierwszym miejscu i w centrum uwagi. A jemu może podobać się bardziej spokojna i skromna. Ale bywa i inaczej.

Oprócz takich ostrych kontrastów, istnieją także subtelne cechy i niuanse. Wszystkie typy zachowań ludzi można z grubsza podzielić na dwa przeciwstawne rodzaje aktywnych i pasywnych, jak yin i yang, jak dawniej nazywali to starożytni myśliciele. Współczesni psychologowie wyróżniają ponad dwadzieścia psychotypów wśród zdrowych ludzi. Więc nie chodzi o tych, którzy mają jakieś odchylenia. Nasza sytuacja dotyczy zdrowych osobowości.

Należy zrozumieć, że konkretna osoba może preferować zupełnie inny psychotyp. Po co jej tracić swój czas i siły na innego? To rodzaj psychologicznej obrony. Nikt nie chce czuć się porzuconym, zaniedbanym i odrzuconym, ponieważ nie udaje się znaleźć sobie partnera. Wtedy pojawia się chęć znalezienia zastępstwa. Jakby zastąpić cukier jakimś substytutem cukru.

To przykre, że znajdowałaś się w roli jakiejś przynęty, ale nic nie można było zmienić. Tak działa życie. Wszyscy czasami się mylimy i możemy brać kuszące pragnienie bycia z kimś za prawdziwe i szczere uczucia.

Spread the love