Moja mama się zestarzała, coraz bardziej potrzebowała opieki i uwagi. A opieka nad nią zmieniła moje życie. Straciłam kontakt z własnymi dziećmi. Mąż nie wytrzymał, odszedł. Nie mam już pracy. I rozumiem, że kiedyś to wszystko się skończy, ale strasznie myśleć o tym, jeszcze straszniej planować i czekać. Ale szkoda też własnego życia do łez
Pierwszy odszedł mąż. Odszedł jakby łatwo, jakby tylko szukał pretekstu. Mama coraz bardziej narzekała, pewnego razu się poddałam, przewiozłam ją do naszego mieszkania. I on odmówił życia na jednym terenie z bezradną staruszką, powiedział, że stało się to nieznośne.
No ale co ja z nią miałam zrobić? Mąż jakiś czas wytrzymywał, ale po jego twarzy widziałam: jest mu nieznośnie obrzydliwie. Zaczął zatrzymywać się w pracy, pod przyzwoitymi pretekstami znikał w weekendy. I co ja, swojego męża nie znam? Oczywiście, że to było przez mamę.
Z czasem zaczął się zatrzymywać regularnie, a później już przestał się ukrywać, otwarcie z kimś korespondował. Nie wtrącałam się, dawałam mu możliwość przemyślenia, nie wypowiadając fatalnych słów i nie podejmując pochopnych decyzji.
Ale okazało się, że jakaś pani go w tym czasie pocieszała. Wysłuchiwała i wspierała, podczas gdy on narzekał na mnie, wysypał jej wszystkie szczegóły naszego życia. Spakował rzeczy i się przeprowadził. Wiadomość o rozwodzie dostałam pocztą, nawet nie zadzwonił.
Dzieciom było obrzydliwie w jednym domu z babcią. Nie pomagali, po prostu wyprowadzili się z domu, wynajęli mieszkanie.
Najstraszniejsze jest to, że nie wysypiam się, w pracy zdegradowano mnie, moje wynagrodzenie spadło. I wiem, że wyrzucą mnie na emeryturę, jak tylko nadejdzie wiek. To już za kilka miesięcy. Już nikt nie rozmawia na temat “jak my bez ciebie”. Nic dziwnego, zaczęłam popełniać błędy, mylić się.
Historii z mężem nie da się cofnąć, nie ma pracy, nie ma rodziny. Oto jak budowałam rodzinę, dbałam o wszystkich, wszystkich ciągnęłam, ratowałam – i co dostałam? Oto siedzę i myślę, jak czasem bliscy ludzie mogą postępować niesprawiedliwie, ale co zrobisz.
