Bardzo żałuję, że poznałam żonatego mężczyznę w pracy. Przez prawie rok byłam szczęśliwa. A potem o wszystkim dowiedziała się jego żona. Teraz zostałam bez pracy i bez mężczyzny

Po ukończeniu uniwersytetu znalazłam pracę w małej prywatnej firmie. Praca była interesująca i dobrze płatna. Gdy tylko się tam dostałam, od razu zwróciłam uwagę na swojego szefa. Wysoki, szczupły mężczyzna o sportowej sylwetce bardzo mi się spodobał. Ale niestety był żonaty.

Około pół roku po rozpoczęciu pracy w firmie poczułam, że mój szef zaczął zwracać na mnie uwagę. Nie będąc zbyt skromna, mogę powiedzieć, że jestem dość atrakcyjną kobietą – wysoka, szczupła blondynka z pięknym uśmiechem. Początkowo były to tylko uśmiechy, komplementy, a potem zaprosił mnie na kolację.

Ponieważ był mężczyzną żonatym, zaczęliśmy spotykać się potajemnie. Nasz biurowy romans trwał prawie rok. Ale jak to mówią, wszystko sekretne prędzej czy później staje się jawne. O naszym związku jakoś dowiedziała się jego żona. I po prostu poproszono mnie o napisanie wniosku o zwolnienie na własne życzenie, co zrobiłam.

Już były szef długo nie zostawiał mnie w spokoju i chciał kontynuować związek, ale kategorycznie odmówiłam. Jego żona z czasem wniosła o rozwód i został sam. Przez niego straciłam świetną pracę, czego bardzo długo żałowałam. Ale dostałam poważną lekcję życiową, nigdy nie wchodzić w cudzą rodzinę.

Spread the love