10 rzeczy, których całkowicie przestałam robić po 60 roku życia

Gdy skończyłam 60 lat, przestałam się martwić o niektóre rzeczy lub, jak teraz wielu mówi, się tym nie przejmować. Chciałabym opowiedzieć wam o tych rzeczach. Nawet z przyjaciółkami lubimy rozmyślać o tym, co robiliśmy mając 30-40 lat, a czego przestaliśmy po 60.

Nie siedzę już na dietach. W takim wieku nie ma sensu skupiać się na odchudzaniu. Kiedy udaje mi się jeść zdrowo, to dobrze. Kiedy nie, nie obwiniam siebie.

Mam dość rezygnowania ze wszystkiego, co smaczne i siedzenia na dietach. Uważam, że trzeba żyć dla przyjemności, co dotyczy także jedzenia. Zbyt wiele się męczyłam dietami, wystarczy, niech ktoś inny się odchudza.

Przestałam dawać rady, jeśli mnie o to nie proszą. Polegam tylko na swoim doświadczeniu, jak wielu innych, więc po co wciskać swoje rady? Mogę coś powiedzieć, jeśli zapytają, a tak milczę.

Nie szukam już mężczyzny. Myślę, że po 60 można już żyć dla siebie i bez mężczyzny.

Nie biorę udziału w pogoni za modą, trendami, markami i wszystkimi tymi rzeczami, które narzuca nam społeczeństwo konsumpcyjne. Z każdego sklepu można usłyszeć “kup”. A ja przestałam kupować to, co narzuca reklama.

Nie plotkuję o przyjaciółkach. To nieładnie w każdym wieku, ale świadomość przychodzi z wiekiem.

Nie pracuję tam, gdzie mi się nie podoba. Praca powinna sprawiać przyjemność i inaczej być nie może. Dobrze, gdy ulubiona praca jest również dobrze płatna, ale tak nie zawsze bywa, więc wielu wybiera wysoką pensję, a nie satysfakcję. Ale nienawidzona praca wyczerpuje, niezależnie od dobrej zapłaty.

Nie oszczędzam już na sobie. Staram się teraz częściej sobie dogadzać. Ale to nie dotyczy kupowania drogich ciuchów. Mam na myśli spacer po parku z pysznym lodem, wizytę w teatrze, kinie. Drobiazg, ale miło.

Nie mówię dzieciom, jak wychowywać ich dzieci. Stałam się mądrzejsza, by tego więcej nie robić.

Nie narzekam na swoje życie otoczeniu. A po co narzekać? Żyję i cenię życie takie, jakie jest.

Staram się nie smucić, a częściej dziękować. Gdy w sercu jest wdzięczność, łatwiej jest żyć.