Moja tesciowa jest naprawdę czymś. Robi wszystko, aby zniszczyć życie rodziny swojego syna
Kiedyś nasze życie z Adamem było pełne szczęścia i spokoju. Jednak po tym, jak jego matka zakupiła mieszkanie w naszym budynku, nasza sielankowa codzienność zamieniła się w prawdziwy koszmar.
Mój mąż kupił wcześniej dwupokojowe mieszkanie na kredyt przed naszym poznaniem. Pół roku po naszym poznaniu z Romą zaczęliśmy spłacać kredyt za to mieszkanie wspólnie. Następnie nasze małżeństwo wzmocniło nasze finansowe możliwości, obydwoje dobrze zarabiamy.
Wcześniej matka Adama mieszkała na wsi razem ze swoim mężem. Ale po śmierci swojego męża zdecydowała się przeprowadzić się do miasta. Sprzedała swój dom i nieruchomości, kupując mieszkanie w naszym budynku, tym razem w sąsiednim wejściu. Od tego momentu nasze życie stało się niespokojne.
Tesciowa ciągle przychodzi do nas na inspekcję, jest przekonana, że wydaję zbyt dużo pieniędzy na siebie. Faktycznie, przykładam dużą wagę do swojego wyglądu, ale wiele moich przyjaciół wydaje znacznie więcej na siebie. Na przykład, robię sobie własne paznokcie i pedicure, aby zaoszczędzić.
Tesciowa często krytykuje mnie, mówiąc: “Po co ci dwie kurtki? Jedna byłaby wystarczająca! Po co tyle wydawać?” Tak, mam dwie kurtki zimowe: jedną krótką, a drugą długą, na bardzo zimne dni.
Kiedy tesciowa dowiedziała się, że mam dwie pary zimowych butów, znowu zaczęła narzekać. Jednak to jest mozy dawna nawykiem, jeśli jedna para jest mokra, zakładam drugą.
Tesciowa zawsze zadziwia swoją kontrolą. Ostatnio przeprowadziła kontrolę mojej lodówki: “Po co tyle jedzenia? To wszystko jest takie drogie! Mogłaś to kupić taniej!” Miałam dość tego, że teściowa ocenia nasze finanse i wyraziłam jej swoje uczucia. Ale obraziła się i wyszła.
Nie zakończyła na tym. Teraz tesciowa przekonuje mojego męża, że go zdradzam. Pewnego razu, kiedy Adam był w delegacji, teściowa przyszła na kontrolę, ale nie otworzyłam jej drzwi. Następnie zadzwoniła do męża i powiedziała, że przyjechałem do domu z jakimś innym mężczyzną i odmawiam jej otwarcia drzwi.
W tamtym dniu naprawdę źle się czułam i wzięłam wolne. Wróciłam do domu taksówką i nie chciałam widzieć teściowej. Nie wiem, co wymyśli następnym razem. Cały czas mnie obserwuje i liczy, ile wydaję na siebie.
