Anna wróciła do domu bardzo zmęczona. Postanowiła odpocząć i położyła się na kanapie. Jej kot postanowił położyć się obok niej. Jak się okazało, chciał powiedzieć coś ważnego

Anna miała problemy w pracy – narzekania, wygórowane i niezrozumiałe wymagania, intrygi… Bałam się utraty pracy, jak mogłabym żyć? A w moim życiu osobistym wszystko nie było łatwe. I starsi rodzice, z nimi jest ciężko. Ale trzeba im pomagać. Trzeba pracować. A w pracy taka sytuacja…

Wieczorem kobieta położyła się na kanapie z książką, żeby się zrelaksować i odwrócić na chwilę uwagę. A kot zaczął czołgać się między jej ręką a książką, chcąc się przytulić. Chciał powiedzieć coś w swoim języku. Wciąż się wspinał. Kobieta odepchnęła go. Nie mocno, ale z irytacją. “Co ty robisz? Odejdź. Widzisz, jestem zmęczona”.

Kot posłusznie poszedł do swojego łóżka. Zasnął, położył pyszczek na łapce – zawsze tak zasypiał. Tylko tym razem nie obudził się rano.

Pewnie chciał powiedzieć Annie, że coś go boli. Albo chciał się pożegnać. Czy szukał ochrony przed złem w ramionach gospodyni, kto to wie? A Anna bardzo płakała. Długo płakała. Zarówno z powodu braku kota, jak i tego, że go odepchnęła…

Do dziś ten drobny incydent dręczy ją i doprowadza do płaczu. To się często zdarza: obcy ludzie to udowodnią. Albo okoliczności życiowe. I przychodzi twoja własna osoba, prosi cię o coś, zaprasza do zabawy, chce ci coś powiedzieć, dzwoni do ciebie, dotyka twojej ręki… Ale to twoja własna. Dlatego możesz odpowiedzieć z irytacją: “Zostaw mnie w spokoju!”. I trochę go odepchnąć.

Tego będziemy później najbardziej żałować. To nad tym będziemy płakać. O naszego kota. O kocie, którego odepchnęliśmy. O naszego ukochanego kota, który chciał trochę miłości i uwagi, prawie się nie wtrącał! Ale nie mieliśmy dla niego wystarczająco dużo czasu i energii.

Właśnie o tym musisz pamiętać – o swoim kocie. O tym, który z pokorą przyjmie naszą nieuwagę i spokojnie położy się w swoim legowisku. A my musimy znaleźć w sobie siłę, by go przytulić. To takie proste! A źli obcy i życiowe zmartwienia – zawsze się znajdą. Ale kot – nie zawsze. Dziecko, rodzic, stary przyjaciel, ukochana osoba – nie odpychaj ich.

Spread the love