Słowa i myśli wpływają na nasze życie. Oto dlaczego warto mówić mniej

Kiedy w twoim życiu coś się dzieje, spróbuj jednej rady – nie mów o tym nikomu, gdy chcesz to podzielić się z bólem. Jeśli coś się dzieje – zachowaj to w sobie, wtedy zachowasz w sobie siłę i potencjał tej sytuacji.

Tak samo, gdy ktoś próbuje wciągnąć cię w swoje opowieści, zachowaj spokój i śledź swoje emocje, nie pozwól im kontrolować ciebie i wciągać cię w obce emocje. Nawet inni to zauważą – w jakimś aura siły i tajemniczości zaczniesz się pojawiać, podczas gdy w rzeczywistości tylko siebie oszczędzasz.

Słowa i myśli wpływają na nasze życie. DNA odbiera ludzką mowę!

Naukowcy doszli do zdumiewającego wniosku: DNA odbiera ludzką mowę. Jego “uszy” są dosłownie przystosowane do odbierania dźwiękowych drgań. Kiedyś Puszkin pisał do swojej żony: “Nie psuj duszy czytaniem francuskich powieści”. Nasz współczesny tylko się uśmiechnie do tego rozkazu geniusza, ale na próżno. Cząsteczki dziedziczenia otrzymują zarówno dźwiękową, jak i świetlną informację: cicha lektura dociera do jądra komórkowego za pośrednictwem kanałów elektromagnetycznych. Jeden tekst poprawia dziedziczenie, a drugi je uszkadza.

Modlitewne słowa ożywiają rezerwowe możliwości aparatu genetycznego. Klątwa niszczy falowe programy, co oznacza, że ​​zakłóca normalny rozwój organizmu.

P. Goryaev uważa, że ​​za pomocą słownych myśli-form człowiek tworzy swój aparat genetyczny. Na przykład dziecko, które przyjmuje od rodziców określony program, zaczyna się szaleć, przeklinać. W ten sposób niszczy siebie i swoje środowisko – zarówno społeczne, jak i psychologiczne. I ta “śnieżna kula” toczy się z pokolenia na pokolenie.

Dlatego aparat genetyczny nie jest obojętny na to, o czym myślimy, mówimy, jakie książki czytamy. Wszystko jest wchłaniane do falowego genomu, czyli falowego programu genetycznego, który zmienia dziedziczenie i program każdej komórki. Tak, słowo może powodować raka, a także uzdrowić człowieka. Ponadto DNA nie rozróżnia, czy rozmawiasz z żywą osobą, czy z bohaterem serialu telewizyjnego.

Jak słowa i myśli wpływają na nasze życie.

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, jak słowa i myśli wpływają na nasze życie?

W rzeczywistości nie tylko wpływają, ale też kształtują naszą rzeczywistość! I to, co mówisz, decyduje, jakie życie będziesz prowadzić! Jeśli widzieliście film o wodzie “Woda – wielka tajemnica”, to zapewne pamiętacie, że woda jest zdolna odbierać, przechowywać i przekazywać informacje, nawet tak subtelne jak ludzka myśl, emocje, nie wspominając już o słowach. Wpływa to na całą strukturę wody, jej molekuły, a ponieważ jesteśmy zbudowani z wody, to odpowiednio człowiek może wpływać słowem i myślą na swoje zdrowie i ciało. Spójrzmy na najbardziej popularne frazy w naszym życiu i jakie otrzymujemy w wyniku. Rozpocznijmy więc!

Mówiąc “to nic takiego!”, myślicie, że wiele osiągniecie? Oczywiście, że nie! Czy kiedykolwiek mieliście sytuacje, kiedy czegoś nie dostaliście? Wszystkim dostaje się coś, a wam nie. Ta sytuacja to odpowiedź wszechświata na frazę – “to nic takiego!”

Pomyślcie, jak często mówicie, “nie słyszę (nie widzę, nie czuję itp.) w ogóle !!!” Co myślicie, jakie słowa przyciągną w waszym życiu? – Oczywiście, choroby oczu, uszu, nosa.

Mówiąc “jestem gruby”, przyciągniecie dodatkowe kilogramy.

Mówiąc “chudnę”, przyciągacie choroby i zaczynacie się gorzej czuć, ponieważ słowo “chudnę” pochodzi od słowa “chudy”. Zamieńcie to zdanie na “jestem szczupła”, a ta myśl zacznie pozytywnie wpływać na was.

Mówiąc “Nie mam pieniędzy”, nigdy nie znajdziecie się w sytuacji finansowej. Bardzo pomaga przyciągać pieniądze zdanie – “Do mnie łatwo i często przychodzą pieniądze!” I jak tylko nie przeszkadzacie swoimi negatywnymi myślami procesowi realizacji deklaracji, natychmiast poczujecie, jak łatwo pojawiają się nowe możliwości przynoszenia pieniędzy do waszego portfela!

Mówiąc w odpowiedzi na podziękowanie – “na zdrowie!”, oddajecie swoje zdrowie !!! Oferując innym – weźcie moje zdrowie! Zamiast tych słów jest jakaś miła i dusza fraza. Kiedy mówią “dziękuję”, odpowiadajcie – “BŁOGOSŁAWIEŃSTWO”.

Słowa “Nie mam nic” programują na brak czegoś.

Spread the love