W trudnych chwilach zawsze pomaga mi zdanie jednego mnicha. Bardzo proste…

Osobiście dla mnie działa zdanie jednego mnicha. Bardzo proste. Mówił: “Bóg daje nam siłę tylko na jeden dzień.”

Nie trzeba zastanawiać się nad przyszłością. Nad tym, jak wstaniesz jutro i co zdecydujesz. I co będziesz czuć. Trzeba po prostu przeżyć ten dzień i dać z siebie jak najwięcej. Przezwyciężyć trudności tak bardzo, jak tylko możesz. Zrobić tyle kroków, ile wystarczy sił na ten konkretny dzień. Ponieważ siła zawsze jest dawana na jeden dzień.

A jutro… Jutro wszystko może się zmienić na lepsze. I ciemne chmury zaczną powoli znikać za horyzontem. Najważniejsze to przeżyć ten dzień.