Pewien mężczyzna powiedział mędrcowi, że zakochał się w młodej dziewczynie: mędrzec poprosił o zdjęcie jego żony
Żonaty mężczyzna zakochał się w pięknej, młodej dziewczynie i myślał o zostawieniu swojej rodziny. Jednak dręczyło go sumienie, więc udał się do mędrca, aby pomógł mu uporać się z tym problemem. Starzec poprosił mężczyznę, aby przyniósł zdjęcie swojej żony sprzed wielu lat, gdy była młoda.
Mędrzec spojrzał na zdjęcie i zauważył, że żona mężczyzny, który poprosił go o pomoc, była niezwykle piękna w przeszłości. Był zdziwiony i zapytał, czy jego nowa miłość jest piękniejsza od tego Bożego stworzenia. Mężczyzna odpowiedział, że kiedyś żona była piękna, ale teraz wygląda inaczej.
– Czy chciałbyś przywrócić jej dawne piękno? -zapytał starzec, – a jeśli byłoby to możliwe, czy zostałbyś z nią?
– O tak! Oczywiście! – odpowiedział mężczyzna.
Mędrzec powiedział, że jest gotów pomóc, ale cena tej pomocy będzie wysoka. Gdy zapytał, ile dzieci ma mężczyzna, ten odpowiedział, że dwoje. Wówczas starzec wyjaśnił, że żona przekazała część swojego piękna swoim dzieciom.
Zasugerował, aby mężczyzna przyprowadził do niego swoje dzieci, aby mógł ich zabić, a wtedy jego żona odzyskałaby całe swoje piękno. Mąż oczywiście sprzeciwił się temu okrucieństwu. Zdał sobie sprawę, że mędrzec miał rację.
– Czego więc oczekujesz? – wykrzyknął zaskoczony mędrzec.
– Ale moje dzieci są integralną częścią mnie. Poświęciłem im tyle energii i zdrowia. Jak mogę z nich zrezygnować?
– Więc przyznajesz, że ty, podobnie jak twoja żona, nie jesteście tą samą osobą, którą byliście w młodości, ponieważ również straciliście część siebie?
– Tak, przyznaję i rozumiem, że moja żona i ja częściowo wcieliliśmy się w nasze dzieci. To jest absolutnie słuszne, tak jak powinno być, i nie możemy wrócić do naszej dawnej młodości, piękna i siły! Ale jest jeszcze jedna rzecz, która oddala mnie od mojej żony. Jej charakter całkowicie się pogorszył. Stała się drażliwa i bardzo kłótliwa. Kiedyś była słodka, troskliwa i przyjazna.
– Czy nadal okazujesz jej miłość tak samo jak wcześniej, traktujesz ją z szacunkiem, dajesz jej kwiaty, pomagasz w każdej sytuacji, dziękujesz jej za czyste koszule i obiady – zapytał mędrzec.
W odpowiedzi mężczyzna opuścił głowę w milczeniu. Zrozumiał i zdawał sobie sprawę, że mędrzec miał absolutną rację: przede wszystkim musi wymagać od siebie.
