Nigdy nie opowiadaj o sobie nieznajomym: dlaczego Konfucjusz tak powiedział?

Era technologii dała nam niesamowitą możliwość komunikowania się z kimkolwiek o każdej porze dnia i nocy. Możemy wysyłać wiadomości tekstowe, prowadzić rozmowy wideo i wymieniać się wiadomościami głosowymi.

A jak było wcześniej? Każdego roku dostawałeś list lub pocztówkę. Albo zdjęcie w kopercie – co za radość! Korespondencję starannie przechowywano w specjalnym pudełku. Czasami czytano ją ponownie i oglądano.

Teraz listy przychodzą w kilka sekund, a nawet nie listy, a wiersze, słowa, emotikony. Moja przyjaciółka kiedyś transmitowała swoje wycieczki do sklepów z narzędziami online, a ja pomogłam jej wybrać tapetę.

Ale czy ten stały kontakt jest taki dobry? Czy konieczne jest pokazywanie znajomym swojego życia? Czy konieczne jest zagłębianie się w ich historie? Dlaczego tak bardzo angażujemy się w ich codzienne sprawy?

Człowiek sam w sobie jest ciekawskim stworzeniem i znajdzie sposób na “szpiegowanie” życia innych. Wiele osób, a zwłaszcza kobiet, odczuwa radość z możliwości mówienia i bycia wysłuchanym. W tym momencie wydziela się pewien hormon.

Opowiadając o swoich sukcesach, zyskujemy w oczach innych. Ludzie nam zazdroszczą. W ten sposób karmimy nasze ego.

Wirtualna rzeczywistość to świat, w którym można “uformować” nowy obraz siebie. Można coś przemilczeć, a coś upiększyć.

Krótko mówiąc, człowiek ma wiele oczywistych (i nie tak oczywistych) powodów, by być w ciągłej komunikacji z innymi.

Jedna z moich przyjaciółek zainstalowała aplikację, która monitorowała, ile czasu spędza w Internecie. Aplikacja pokazywała 18 godzin z 24.

“Jak to możliwe?” – pyta mnie. “Liczby są przerażające. To wcale nie jest życie, ale matryca. Cyfrowe kody, awatary, symbole, sygnały, krótkie dźwięki… Czas, który kradniemy ze snu, z dobrych książek, z występów, ze sportu, z hobby, ze sprzątania i gotowania zdrowych posiłków.

O czym rozmawiać z ludźmi?

Z wiekiem przychodzi świadomość, że prawie niemożliwe jest zbudowanie silnych, przyjaznych relacji z kimkolwiek.

Kiedy mówisz o swoich osiągnięciach, ludzie ci zazdroszczą, wyśmiewają twoje doświadczenia, obrażają się na krytykę, ignorują twoje rady, dewaluują twoje marzenia, nie dotrzymują tajemnic i nie dzielą się pomysłami.

Rzymski filozof Seneka powiedział:

“O wiele ważniejsze jest to, co myślisz o sobie, niż to, co myślą o tobie inni”.

Bardzo niewiele osób ma taki poziom myślenia. Dla wielu osób ważne jest, aby zaimponować innym, a informacje zwrotne są bardzo ważne. Ale to opinia innych często depcze poczucie własnej wartości, zamiast je budować.

Konfucjusz doszedł do wniosku:

“Nigdy nie mów o sobie ani dobrych, ani złych rzeczy. W pierwszym przypadku nie uwierzą ci, w drugim zaczną ubarwiać.”

Spread the love